Dla wielu osób nadszedł urlop lub ten czas, gdzie spędzają dużo czasu na basenie, ogrodzie czy działce. Rozpoczęty sezon grillowy, festiwale, wyjścia ze znajomymi ‘’na piwko’’ to zmora – bo jak żyć i być w formie, skoro wszędzie tyle pokus?
NAJWAŻNIEJSZE JEST NASZE SAMOPOCZUCIE i to BY CZUĆ SIĘ DOBRZE a w trakcie urlopu naładować baterie! 🙂 – jeśli mamy wypracowane zdrowe nawyki żywieniowe i nie musimy zmuszać się do aktywności fizycznej, to nasze wakacje nie będą się dużo różnić i będziemy jeść prawdopodobnie tak jak na co dzień ……. nooo z drobnymi przekąskami np. lody na deser czy wino wieczorem. Jeśli jesteś aktywna to pewnie leżenie plackiem po dwóch dniach Ci się znudzi i sama zaczniesz się ruszać, może zrobisz nawet jakiś trening.
Jednak jeśli na co dzień zmuszasz się do treningów i ‘’jesteś na diecie do wakacji’’, głodujesz się to zamiast się zdrowo odżywiać, jeść to co Ci służy, zrobisz sobie wakacje pt – hulaj dusza piekła nie ma i od stycznia wracam 😀
DLATEGO O SIEBIE ZADBAJ I ZMIEŃ NAWYKI – pracujesz na to całe życie.
Wiesz kto zje najwięcej lodów? Ten kto sobie ich zabrania 🙂
DIETA NA WYJEŹDZIE
Odkrywanie nowych miejsc, zmiana otoczenia, jest wspaniała dla naszej głowy, dodatkowo możemy poznać różne kultury. Dlatego będąc na wyjeździe warto próbować regionalnych i tradycyjnych dań, próbować, nie się nimi obżerać 😀 Nie mówię tu abyś liczyła kalorie czy kontrolowała swoje makro – ale po co najadać się po korek? Ciesz się codziennością, testuj i smakuj jeśli masz okazję, pamiętaj o piciu dużej ilości wody (unikaj słodzonych napoi) wciąż jedz dużo warzyw i owoców a do alkoholu, dolewaj sobie wody (mowa tu o drinkach i winie) 🙂
CO Z WAKACJAMI ALL INCLUSIVE?
Korzystać! Korzystać z tego co ma do zaoferowania nam hotel, do wypróbowania regionalnych dań, potraw, ale ta sama zasada jak powyżej… NIE OBŻERAĆ SIĘ PO KOREK! 🙂 Stół szwedzki jest zdradziecki, jednak każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Ogranicz spożywanie pieczywa na poczet zjedzenia regionalnych owoców czy warzyw, unikaj posiłków smażonych na głębokim tłuszczu i w śmietanowych sosach.
Staraj się wybierać grillowane/gotowane dania, na śniadanie jeść dużo jajek czy serka (większa ilość białka=większe nasycenie) no i nie zapominajmy o warzywach czy owocach- serio! Jeśli masz ochote na ‘’gorsze’’ jedzenie to je zjedz – tylko w rozsądnej ilości!
CO JEŚLI NIE ALL?
Jeszcze lepiej! to będzie jedna z tańszych i lepszych opcji. Jeśli gotujesz na wakacjach to wiesz co jesz – większość produktów możesz zabrać z domu np. suchy prowiant np. mąke , odżywkę białkową. Wiem że nie zawsze gotować się chce, w biedronce są super gotowe owsianki, możecie zdrowo grillować, bo przecież warzywka czy chude mięso smakuje równie dobrze. Jeśli chcesz zjeść lokalnie to kup produkty i znajdź dobry przepis! 🙂 Tak jak w poprzednich radach, pamiętaj by mieć pod ręką warzywa i owoce.
Kiedyś jadąc na wakacje czułam się jak pies spuszczony ze smyczy od rana do wieczora jadłam lody, czekolady, różne inne rzeczy BO JESTEM NA WAKACJACH- miałam okres, w czasach gimnazjalnych gdzie głodowałam i jadłam bardzo restrykcyjnie, walczyłam długo aby było tak jak dziś jest. Powrót z wakacji to zawsze dodatkowe kilogramy, złe samopoczucie i niechęć do wszystkiego, czułam się jeszcze bardziej zmęczona, nabrzmiała bo moje paliwo było złej jakości 😀 Dziś wakacje spędzam nieco inaczej, korzystam na maxa, jem na co mam ochote ale słucham swojego organizmu, NIE ZABRANIAM SOBIE NIC. Wciąż jem dużo słodyczy, ale zamiast lodów wole zrobić sobie swój deser, serio! 🙂 Alkoholu wieczorami również nie odmawiam, bo lubie . Jest to czas w którym bardzo wypoczywam, jednak wciąż dobrze się karmie!
Życzę Ci udanych i luźnych wakacji! 🙂
Pozdrawiam
Kinga Handzlik
