Wydawałoby się że latem ciężej trzymać dietę, przez częstsze sięganie po lody, grillowanie, spożywanie alkoholu. Niektórzy tyją – jednak można to zmienić!
Dlatego dziś przedstawię Ci proste wskazówki, które Ci w tym pomogą i przyniosą efekty od zaraz!
MUSISZ
- PIĆ WIĘCEJ WODY , od teraz, jak najwięcej, niech butelka z wodą będzie Twoim kompanem! Dzień kończ i zaczynaj od szklanki wody, a pomiędzy pij tak często jak jest to możliwe. Zaleca się około 2l.
- ZREZYGNUJ Z ALKOHOLU lub OGRANICZ PICIE ALKOHOLU – ja wiem wiem że jakieś piwko wręcz wskazane bo czasami tylko ono gasi pragnienie aleeee.. słuchaj staropolanka z odrobina cytryny tez smakuje jak prosseco
- OGRANICZ SŁODYCZE– jeśli lubisz je jak ja to….. pozwól sobie na jedzenie ich 2x w tygodniu, ulubiony baton czy lód, a nie tabliczka czekolady
- JEDZ REGULARNIE- ustal pory w których spożywasz posiłek, jeśli lubisz przekąski to sięgaj po niskokaloryczne warzywka np. marchewka, kalarepa.
- JEDZ SEZONOWO- warzywa i owoce w tym okresie są tanie i większość z nich również ma mało kalorii około 220g truskawek to jedno ciastko, dajesz wiarę?
- UNIKAJ SMAŻENIA-lepiej będzie gdy ograniczysz smażenie na głębokim tłuszczu, gotuj, piecz, grilluj
- ODCHUDŹ GRILLA- bo nie tylko karkówka czy kiełbacha może być kładziona na ruszt, smakują pysznie z grilla warzywka , banan, tofu, chude mięso i ryby jak i ziemniaczki, zamiast śmietany do tzatzików użyj jogurtu
Tak jak mówiłam nie oszukuj samej siebie , tak samo jak nic nie przyjdzie od zaraz to ze dziś napijesz się wody zamiast coli i zjesz sałatę to jutro już nie będziesz miała wymarzonej figury , to długi proces który wiąże się zazwyczaj ze zmiana nawyków i całego swojego życia, przychodzi to stopniowo ale WARTO, może inni będą coś o tobie i na ciebie gadać ale to dobrze, bo oznacza to ze robisz coś ponad przeciętność! Później będą cię podziwiać wiesz? Niekoniecznie za sylwetkę ale za wytrwałość ! Także mała… dasz radę!
BIERZ SIĘ DO ROBOTY!
